Polska ma dziś najniższy w Unii Europejskiej poziom niewykorzystanego potencjału pracy – zaledwie 5,0 proc. To imponujący wynik na tle średniej unijnej wynoszącej 11,7 proc. Oznacza to, że nasz rynek pracy jest jednym z najbardziej napiętych i efektywnych w Europie. Dla inwestorów to jasny sygnał: Polska to kraj, który realnie potrafi wykorzystać swoje zasoby ludzkie i utrzymać wysoką aktywność zawodową.
Dane mówią jasno: Polska liderem efektywności pracy
Według analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w 2024 roku niewykorzystany potencjał pracy w Polsce wyniósł jedynie 5,0 proc., podczas gdy jeszcze w 2015 r. było to 13,1 proc. To spadek o ponad połowę w ciągu dekady – dowód na konsekwentne wzmacnianie rynku pracy.
W skali Unii Europejskiej tzw. „luz na rynku pracy” (ang. labour market slack) obejmuje osoby bezrobotne, zatrudnione w niepełnym wymiarze godzin, ale gotowe pracować więcej, oraz osoby zdolne do pracy, lecz jej chwilowo nieposzukujące. Im mniejszy ten wskaźnik, tym efektywniej wykorzystywane są krajowe zasoby. Polska jest tu na samym szczycie zestawienia, tuż przed Maltą (5,1 proc.) i Słowenią z Węgrami (po 6,3 proc.). Dla porównania, w Hiszpanii poziom ten sięga aż 19,3 proc.
Coraz mniej rezerw – polska gospodarka działa na pełnych obrotach
W 2024 roku jedynie 0,2 proc. rozszerzonej siły roboczej w Polsce stanowiły osoby poszukujące pracy, ale chwilowo niedostępne, a 1,1 proc. – osoby dostępne, lecz nieposzukujące zatrudnienia. To znacznie mniej niż średnia dla całej UE, gdzie ten udział wynosi odpowiednio 0,4 proc. i 2,7 proc.
Oznacza to, że polska gospodarka niemal w pełni wykorzystuje swój niewykorzystany potencjał pracy. Ukryte rezerwy – np. osoby bierne zawodowo z powodów opiekuńczych czy zdrowotnych – są stosunkowo nieliczne i trudne do szybkiej aktywizacji. To pokazuje, jak skutecznie nasz rynek pracy został uporządkowany w ostatnich latach.
Młodzi Polacy też coraz aktywniejsi
Wśród osób w wieku 15–24 lata wskaźnik luzu na rynku pracy w Polsce wyniósł 16,6 proc., podczas gdy średnia unijna to aż 28 proc. Choć młodzi częściej zmieniają pracę i łączą ją z edukacją, dane pokazują, że wchodzenie na rynek pracy jest w Polsce coraz bardziej efektywne. Dla porównania: w Szwecji niewykorzystany potencjał pracy wśród młodych przekracza 50 proc., a w Czechach i Niemczech – podobnie jak w Polsce – spada poniżej 15 proc.
Polska – rynek, na którym kapitał spotyka kompetencje
Tak niskie wskaźniki niewykorzystanego potencjału pracy pokazują, że Polska osiągnęła punkt, w którym kapitał i kompetencje spotykają się w idealnych proporcjach. Dla inwestorów oznacza to środowisko o dużej stabilności operacyjnej i niskim ryzyku kadrowym. Firmy mogą tu planować długofalowy rozwój, korzystając z pracowników, którzy nie tylko wykonują swoje zadania, ale współtworzą wzrost gospodarczy. To właśnie w takim otoczeniu rodzą się najbardziej efektywne inwestycje.
Dane Eurostatu i Polskiego Instytutu Ekonomicznego nie pozostawiają złudzeń – Polska znalazła sposób, by maksymalnie wykorzystać dostępne zasoby ludzkie, zachowując równowagę między efektywnością a stabilnością. W kontekście rosnącej konkurencji o pracowników w całej Europie, to osiągnięcie, które budzi uznanie.
Dla inwestorów to jasny komunikat: Polska to kraj, w którym praca naprawdę działa.
 – to dowód efektywności rynku pracy i wysokiej aktywności zawodowej.){kind=link}