Powrót UniCredit do Polski po kilku latach nieobecności jest jednym z najbardziej znaczących ruchów strategicznych w krajowym sektorze bankowym. Włoska grupa, należąca do największych instytucji finansowych Europy, nie wchodzi już jako właściciel dużego banku, ale jako podmiot budujący działalność niemal od podstaw. Z perspektywy rynku i inwestorów to wydarzenie, które może w dłuższym okresie zmodyfikować układ konkurencyjny i stworzyć nowe możliwości zarówno dla klientów indywidualnych, jak i przedsiębiorstw.
Dlaczego UniCredit wraca właśnie teraz?
UniCredit był obecny w Polsce przez wiele lat jako główny akcjonariusz Banku Pekao. Wyjście z kraju — dokonane w okresie słabszej kondycji finansowej grupy — dziś oceniane jest przez jej zarząd jako decyzja nietrafiona. Obecnie sytuacja UniCredit jest znacznie lepsza: bank posiada wysoką rentowność, stabilną pozycję kapitałową i jasno określoną strategię wzrostu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Polska gospodarka pozostaje jedną z najszybciej rozwijających się w Unii Europejskiej, a jej długoterminowy potencjał wzrostu nadal przewyższa większość rynków Europy Zachodniej. Z perspektywy banku, który chce budować realną skalę w Europie, powrót na polski rynek staje się naturalnym kierunkiem rozwoju. Stąd decyzja o ponownym wejściu — tym razem z innym modelem i innymi ambicjami.
Przejęcie Aion Banku i Vodeno – cel technologiczny i operacyjny
Wiosną 2025 r. UniCredit sfinalizował przejęcie Aion Banku oraz technologicznej spółki Vodeno za ok. 376 mln euro. Sama skala tych podmiotów nie jest duża, szczególnie w porównaniu z największymi instytucjami działającymi na polskim rynku. Kluczowe jest jednak to, że przejęta została nowoczesna platforma technologiczna, na której te instytucje operują.
Vodeno jest jednym z najbardziej zaawansowanych dostawców usług banking-as-a-service (BaaS) w Europie i współpracuje m.in. z Revolutem, Shopify, InPost czy Ant Group. Z kolei Aion działa na systemie opartym na chmurze, co pozwala na znacznie niższe koszty operacyjne w porównaniu z tradycyjnymi bankami. Dla UniCredit oznacza to możliwość przyspieszenia transformacji technologicznej, która w dużych instytucjach często jest wieloletnim i kosztownym procesem.
W praktyce Polska ma pełnić rolę jednego z kluczowych hubów technologicznych całej grupy. To rzadki przypadek, w którym globalny bank wykorzystuje lokalny rynek nie tylko do ekspansji komercyjnej, ale także jako bazę operacyjną i rozwojową.
Model działania – połączenie skali europejskiej z podejściem digital-first
UniCredit rozpoczyna działalność od 11 oddziałów w największych miastach i planuje zwiększyć ich liczbę do 40. W porównaniu z polskimi bankami uniwersalnymi to niewiele, jednak strategia nie zakłada budowy szerokiej sieci placówek. Trzonem modelu ma być bankowość cyfrowa, wspierana punktowo przez wyspecjalizowane zespoły doradcze.
Oferta obejmuje m.in.:
- konta osobiste i firmowe bez opłat i dodatkowych warunków,
- aplikację „all-in-one”, integrującą usługi finansowe i inwestycyjne,
- natychmiastowe przelewy międzynarodowe,
- wymianę walut po konkurencyjnych kursach,
- szybkie decyzje kredytowe,
- lokaty i depozyty w kilku walutach,
- szeroki katalog instrumentów inwestycyjnych z wielu rynków.
W segmencie private banking i wealth management bank opiera się na kompetencjach rozwijanych od lat w Europie Zachodniej. Kluczowe elementy oferty to indywidualne strategie inwestycyjne, usługi Family Office (obejmujące m.in. planowanie sukcesji i kompleksowe zarządzanie majątkiem rodzinnym) oraz dostęp do globalnych funduszy, zarządzanych przez największe instytucje na świecie.
Znaczenie dla przedsiębiorstw – finansowanie, ekspansja i obsługa transakcji
Dla firm — zwłaszcza średnich i dużych — wejście UniCredit może mieć szczególne znaczenie. Bank deklaruje, że polskie przedsiębiorstwa będą miały dostęp do pełnej infrastruktury paneuropejskiej, w tym:
- finansowania inwestycji w Polsce i za granicą,
- wsparcia w transakcjach M&A,
- obsługi projektów transgranicznych,
- doradztwa w ekspansji na rynki europejskie,
- zarządzania ryzykiem walutowym.
Istotną przewagą UniCredit jest możliwość księgowania dużych ekspozycji kredytowych na bilansie centrali, co w praktyce może obniżać koszt finansowania dla klientów, ponieważ takie operacje nie podlegają polskiemu podatkowi bankowemu. To przewaga, której krajowe banki nie są w stanie łatwo skopiować.
Konkurencja – czy pozycje polskich banków są zagrożone?
Polski sektor bankowy jest dojrzały, rentowny i silny kapitałowo. UniCredit wchodzący na rynek bez dużego przejęcia nie jest w stanie w krótkim czasie zagrozić pozycji największych instytucji.
Jednocześnie istnieją obszary, w których pojawienie się europejskiego gracza może wywołać realną presję konkurencyjną.
Dotyczy to przede wszystkim:
- usług inwestycyjnych i wealth management,
- obsługi firm planujących ekspansję zagraniczną,
- finansowania dużych projektów infrastrukturalnych,
- bankowości cyfrowej i automatyzacji procesów,
- technologicznego zaplecza dla fintechów i podmiotów oferujących usługi finansowe.
Nie można też pomijać faktu, że UniCredit od dłuższego czasu stara się przejąć Commerzbank — właściciela mBanku. Gdyby takie przejęcie doszło kiedykolwiek do skutku, skala obecności UniCredit w Polsce mogłaby wzrosnąć wielokrotnie.
Co zmienia się dla inwestorów?
1. Wzrost znaczenia Polski jako rynku strategicznego w regionie
Inwestycja UniCredit w lokalne technologie i operacje sygnalizuje długofalowe zaangażowanie w rozwój rynku.
2. Nowe możliwości dywersyfikacji portfeli
Aplikacja UniCredit ma zapewnić dostęp do szerokiej gamy instrumentów globalnych, co zwiększa dostępność rynków zagranicznych dla inwestorów indywidualnych.
3. Lepsze warunki finansowania dla firm rozwijających się międzynarodowo
Szczególnie dla przedsiębiorstw, które rosną poza Polską, paneuropejski bank może stać się partnerem pierwszego wyboru.
4. Zwiększona konkurencja w sektorze usług premium
Private banking, Family Office — to segment, który w Polsce rozwija się dynamicznie i w którym wejście dużego europejskiego gracza może podnieść rynkowe standardy.
5. Możliwa intensyfikacja innowacji w sektorze finansowym
Przejęcie Vodeno i rozwój usług BaaS mogą przyciągnąć do Polski dodatkowe projekty technologiczne, start-upy i inwestycje korporacyjne.
UniCredit nie wraca do Polski jako bank lokalny, ale jako podmiot, który chce połączyć kompetencje paneuropejskie z nowoczesną technologią. Choć budowa istotnej skali zajmie czas, decyzja o wejściu na rynek w modelu „digital-first” i stworzeniu lokalnego centrum technologicznego może mieć znaczący wpływ na sektor bankowy.
Dla inwestorów — zarówno polskich, jak i zagranicznych — jest to sygnał, że Polska pozostaje rynkiem o wysokiej atrakcyjności wzrostowej, a konkurencja między dużymi europejskimi grupami finansowymi będzie się zaostrzać. Wejście UniCredit może więc przyczynić się do zwiększenia innowacyjności sektora oraz poprawy dostępności usług inwestycyjnych, infrastruktury finansowej i finansowania transgranicznego.



