Decyzja Mercedesa o przeniesieniu produkcji do Polski modelu e-Sprinter to jeden z najgłośniejszych ruchów w europejskiej branży motoryzacyjnej ostatnich miesięcy. Dla Polski oznacza to nie tylko nowe miejsca pracy, ale przede wszystkim umocnienie pozycji jako atrakcyjnego miejsca dla globalnych inwestycji przemysłowych.
Dlaczego Mercedes zdecydował się na przeniesienie produkcji do Polski?
Głównym powodem są koszty. Według niemieckiego ministerstwa gospodarki, koszty pracy w Niemczech są obecnie pięciokrotnie wyższe niż w Polsce. To sprawia, że coraz więcej firm z sektora automotive szuka bardziej konkurencyjnych lokalizacji.
Wybór padł na Jawor, gdzie Mercedes już posiada nowoczesną fabrykę produkującą silniki i baterie do samochodów hybrydowych. Rozbudowa tego zakładu pozwoli na uruchomienie produkcji e-Sprintera – w pełni elektrycznego auta dostawczego, który ma odegrać kluczową rolę w strategii koncernu.
Skala inwestycji i nowe miejsca pracy
Mercedes zapowiedział, że zainwestuje ponad 1,5 mld zł w rozbudowę fabryki w Jaworze. Do końca 2027 roku powstanie tam co najmniej 300 nowych miejsc pracy, w tym 30 dla wysoko wykwalifikowanych specjalistów.
Nowa linia produkcyjna ma ruszyć w 2026 roku, a fabryka w Jaworze zyska status jednego z filarów europejskiej elektromobilności. Dla regionu oznacza to rozwój infrastruktury, stabilne zatrudnienie i wzrost znaczenia Dolnego Śląska na gospodarczej mapie Europy.
Reakcje w Niemczech a korzyści dla Polski
Choć władze Brandenburgii i niemieckie związki zawodowe ostro sprzeciwiają się decyzji Mercedesa, Polska zyskuje podwójnie. Po pierwsze – staje się beneficjentem procesów restrukturyzacyjnych w Europie Zachodniej. Po drugie – buduje swoją markę jako kraj, który jest w stanie przyciągnąć największe światowe koncerny.
Protesty w Niemczech pokazują, jak trudny jest proces globalnych zmian w branży motoryzacyjnej. Jednocześnie to dowód, że przeniesienie produkcji do Polski jest elementem głębszego trendu – przesuwania przemysłu w stronę bardziej konkurencyjnych lokalizacji.
Polska jako nowa stolica elektromobilności
Mercedes nie jest wyjątkiem. Coraz więcej firm automotive lokuje swoje inwestycje w Polsce:
- Volkswagen rozwija zakłady w Poznaniu i Wrześni,
- Stellantis w Tychach uruchomił produkcję nowych modeli hybrydowych i elektrycznych,
- LG Energy Solution inwestuje miliardy dolarów w fabrykę baterii pod Wrocławiem.
Wszystkie te projekty pokazują, że Polska staje się jednym z głównych centrów elektromobilności w Europie.
Przeniesienie produkcji do Polski to więc nie tylko pojedynczy przypadek, lecz część długofalowego procesu.
Polska – więcej niż tańsza siła robocza
Decyzja Mercedesa pokazuje, że przeniesienie produkcji do Polski to nie tylko redukcja kosztów, ale przede wszystkim dostęp do całego ekosystemu sprzyjającego rozwojowi biznesu. Polska oferuje nie tylko wykwalifikowanych inżynierów i techników, ale także dynamicznie rozwijające się zaplecze badawczo-rozwojowe, współpracujące z globalnymi koncernami.
Położenie w centrum Europy sprawia, że z Polski łatwo zarządzać logistyką na skalę kontynentalną, a stabilne otoczenie polityczno-gospodarcze daje inwestorom poczucie bezpieczeństwa w długim horyzoncie. Do tego dochodzi wsparcie w ramach programów unijnych oraz rządowych, które realnie obniżają koszty wdrażania nowych technologii i rozbudowy zakładów.
W efekcie Polska jawi się jako kraj, który nie tylko „przyciąga” inwestycje, ale także aktywnie współtworzy przyszłość europejskiej elektromobilności. To właśnie połączenie kosztowej konkurencyjności z innowacyjnym potencjałem czyni ją miejscem, które inwestorzy coraz częściej wybierają do realizacji swoich kluczowych projektów.
Decyzja Mercedesa to nie tylko przeniesienie produkcji – to jasny sygnał, że Polska coraz mocniej liczy się w europejskiej układance przemysłowej. Jawor pokazuje, że tu powstają projekty, które jeszcze kilka lat temu były zarezerwowane wyłącznie dla Niemiec czy Francji.
Dla inwestorów to okazja, by wejść na rynek, który właśnie przeżywa moment przełomowy. Kto postawi na Polskę teraz, ma szansę być w samym centrum transformacji motoryzacji w Europie – i czerpać z tego realne korzyści.
